piątek, 30 stycznia 2015

Kochani muszę koniecznie wspomnieć jeszcze o Kocie:)
a mianowicie Szycie z Kotą
 zerkajcie kupujcie ma super ceny i super materiały, a ja tyle czasu szukałam ładnych i niedrogich no i mam już Wy też możecie mieć :)
A taki już zamówiony i będzie dla mojego małego Mieszka
Coś mu uszyję, ale to niespodzianka :)
a tymczasem zmykam bo już słyszę
dydydydydydydaadadadadtytytytytmamamamama z łóżeczka w pokoju;)
 
Tak mnie wzięło żeby coś uszyć Synkowi:)
I dlatego jedzie już do mnie jeden materiał czystej dresówki a na kolorową jeszcze troszkę czekam a jak dotrze to powstanie z niej coś!!!!
a co już zobaczycie niebawem;))))
 



 
Przy okazji ostatniego "szkolenia" koleżanki powstały takie oto obrazeczki
Pierwszy taki nieco romantyczny;)
 
w odcieniach szarości z sekretnym napisem;)
  i z motylkiem i różą 3D


 drugi to też szarości i takie troszkę innowacyjne podejście do niego, a co!! jak to się mówi w sztuce wszystko wolno;))))


 A ten to już anielskie pióra i skrzydła i tak się zrobiło anielsko :))




Dzień dobry wszystkim śpiochom :)
Jezu jak ja kocham spać, szkoda że mój synek nie podziela tej pasji :)))) ale i tak 8:30 to nie jest źle, bo właśnie dzisiaj o tej godzinie mnie obudził :)
 

piątek, 23 stycznia 2015


Dobrej nocki Kochani
 
 
Drugie moje dzieło w scrapbookingu to album ze zdjęciami, niestety mało, bardzo mało czasu miałam na niego, ale myślę że jak na początek to nie jest źle :))))  
 












 
No proszę i jest!!
Mój pierwszy scrapbooking, choć Ci już bardziej wprawieni znajdą zapewne mnóstwo błędów, ale dopiero się uczę, więc proszę o wyrozumiałość:)
Mi jak na początek się podoba
Kartka na dzień Babci i Dziadka :)))
 






A już za chwilę pokażę moje pierwsze scrapbookingowe wykonanie ;))))
 
Jeszcze takie podusie powstały, ręcznie malowane:)))
 





środa, 21 stycznia 2015


PRZYJAŹŃ
 
"Przy­jaciele są jak ciche anioły, które pod­noszą nas, gdy nasze skrzydła za­pom­niały jak latać."
 
 
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami tym co już od jakiegoś czasu chciałam tutaj napisać, ale jakoś ciągle czasu brak i pod górkę z nim.
Mianowicie chciałam opowiedzieć Wam historię mojej przyjaźni :)
Zapewne każdy z Was ma obok siebie bliżej, lub dalej kogoś takiego kogo nazywa przyjacielem.
:)))))))))))))))Ja też mam kogoś takiego :))))))))))))))
 
W ten Świąteczny ostatni czas, tak sobie dumałam nad tym wszystkim i postanowiłam się podzielić moimi przemyśleniami z Wami.
 
Przez całe moje życie przewijało się dużo osób które były mi bliższe i dalsze, których nazywałam i nazywam, znajomymi, przyjaciółmi, koleżankami i kolegami, ale dzisiaj wiem, że tą prawdziwą przyjaźń, tą która jest na dobre i złe i tą dzięki której zawsze mam uśmiech w pochmurne dni, mam tylko jedną, jedyną i bardzo dobrze mi z tym :)))

 
Nie da się wycenić takiej przyjaźni, nie da się jej nawet opisać słowami, bo jest tak piękna i czysta, że nie można jej w żaden ludzki sposób opisać tak dosadnie,
aby można było zrozumieć ile jest warta.
I ja się cieszę i skaczę pod niebo, że taką właśnie mam :)
Moja przyjaźń, nie ocenia mnie i nie oskarża (nawet wtedy kiedy świat wali mi się na głowę przez popełnione błędy życiowe). Czeka cierpliwie na wyjaśnienia, ale nie ocenia, nie gani, nie dołuje, patrzy tylko tymi swoimi ślepkami i mówi "będzie dobrze, damy radę".
Moja przyjaźń jest zawsze wtedy kiedy jej potrzebuję, pomaga podnosi na duchu, i od razu łatwiej w życiu się robi. Jest cierpliwa nawet wtedy kiedy gadam durnoty, ale potrafi też sprowadzić z chmur na ziemię jak za wysoko podlecę:)
Moja przyjaźń nie mówi "nie żryj bo przytyjesz" tylko żre razem ze mną ;)
A kiedy z oczu lecą łezki przytuli, wytrze i powie "nie rycz głupia- albo rycz lepiej Ci będzie" ;)
Moja przyjaźń pozwala mi szaleć i robi to razem ze mną bo z kim jak nie z nią:
wypiję dwie butelki wina na huśtawce w Kazimierzu uciekając przed lisem,
z kim innym zeżrę dwie tabliczki czekolady, dopchamy do tego stertę lodów i gofry i z uśmiechem na ustach śmiejemy się że idzie w boczki, a co!!
 no z kim jak nie z nią, wejdę do jeziora pełnego zimnej wody w bieliźnie na końcu polski,
z kim jak nie z nią przejadę pół Polski, żeby pokazać jej szlak ponad 40 jej ulubionych wiatraków,
kogo jak nie jej mam uczyć kolędy śpiewanej po góralsku, brodząc w śniegu po pijaku,
tak tylko z nią czuję się zawsze swobodnie i bez wyrzutów,
tylko ta moja przyjaźń zawsze pomaga mi bezinteresownie, targając kartony moich prac, aby pomóc mi w ich sprzedaży :)
 z nią mogę się wydurniać i być sobą i nie powie mi "trzymaj fason, jak ty się zachowujesz" tylko robi to razem ze mną, razem ze mną przez szybę auta ogląda latające baloooooooony, włazi w miejsca w które normalnie by nie wlazła, i pije piwo w miejscu w którym tego robić nie wolno ;)
Moja przyjaźń nie zna zazdrości nie unosi się pychą ani gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z nieszczęścia i niesprawiedliwości, ale wierzy i ufa we mnie pokłada nadzieję, wszystkiemu wierzy i wszystko przetrzyma.
Moja przyjaźń kocha mnie taką jaka jestem a ja kocham ją i nigdy nie pozwolę jej odejść!
Zawsze i w każdej sytuacji mogę na nią liczyć, powie mi wprost co myśli, nie oszukuje, nie okłamuje, czasem żeby nie martwić nie wszystko tylko powie.
Nigdy mnie nie okłamała,
nie oszukiwała
nie obgadywała źle za moimi plecami
nie śmiała się z moich potknięć
nie zazdrościła kiedy coś wyszło mi lepiej
po prostu była i jest i będzie najlepszą przyjaźnią mojego życia!!!!!!!!!!!!!!!

 
 
DZIĘKUJĘ KOCHANIE:)
 
Wiem że wiesz, że tak samo jest z mojej strony.
Zawsze jestem dla Ciebie, o każdej porze dnia i nocy
i rękaw do łez też mam jakby był potrzebny
butelka wina też się znajdzie na trudne chwile
no i ....łopata na te gorsze ;)
a na te lepsze szaleństwo i uśmiech po grób :)
 
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce ci się płakać. Zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę z Tobą pobiec. Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciała nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie... Obiecuję być wtedy z tobą i być cicho. Ale jeżeli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować.
 
 

Mojej najlepszej przyjaciółce Gabi
 
 
 

sobota, 17 stycznia 2015